Zasilacz awaryjny-UPS

Prezentacje projektów
Pikczu
Posty: 389
Rejestracja: 17 sie 2015, 13:46
Lokalizacja: Dublin, Ireland
Kontakt:

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: Pikczu » 23 lut 2018, 9:37

pimowo pisze:
23 lut 2018, 9:20
To "coś" powoduje otrzymywaniu "krzaków" przy pierwszych zapytaniach o dane
Odbior jets zrobiony na selct case z rospoznawaniem komend ?
Jeli tak to nie rozpoznane komedy powinny trafic do smietnika.

Patrzylen na twoj kod w poniedizalek wieczorem.
W kazdym salect case brakuje dwukropka, a to wazne.

Zmienil bym tez pobieranie danych z adc, wsumie to zaczalem ale zrobilem tak duze zmiany ze wiekszosc kodu musialbym przerobic.
W pomiarach adc robisz fusing i jako efekt koncowy masz stringa. Pozniej w kodzie zle sie na tym pracuje.
Moim zdaniem fusingowc powiniens przed sammym wysiwetlaniem zeby w kodzie moc kozystac ze zmiennych i ich wartosci a nie stringow.
Ale to jest moj punkt widzenia.
Przepraszam za brak polskich znakow z pracy pisze.
Awatar użytkownika
pimowo
Posty: 392
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:07

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: pimowo » 23 lut 2018, 10:54

Pikczu pisze:
23 lut 2018, 9:37
Odbior jets zrobiony na selct case z rospoznawaniem komend ?
Jeli tak to nie rozpoznane komedy powinny trafic do smietnika.
[/quote]
Tak też mi się wydaje, że nawet jakby malina wysłała jakieś dziwne znaki to i tak AVR powinien je zignorować.
Pikczu pisze:
23 lut 2018, 9:37
Patrzylen na twoj kod w poniedizalek wieczorem.
W kazdym salect case brakuje dwukropka, a to wazne.
Dodałem ":"
Pikczu pisze:
23 lut 2018, 9:37
Zmienil bym tez pobieranie danych z adc, wsumie to zaczalem ale zrobilem tak duze zmiany ze wiekszosc kodu musialbym przerobic.
W pomiarach adc robisz fusing i jako efekt koncowy masz stringa. Pozniej w kodzie zle sie na tym pracuje.
Moim zdaniem fusingowc powiniens przed sammym wysiwetlaniem zeby w kodzie moc kozystac ze zmiennych i ich wartosci a nie stringow.
Zdaję sobie sprawę, że ten kod to nie jest mistrzostwo świata :(
Pikczu pisze:
23 lut 2018, 9:37
Ale to jest moj punkt widzenia.
Na pewno Twój jak i Bratka punkt widzenia jest dużo bardziej profesjonalny niż mój, niedzielnego amatora programowania, elektroniki
Pikczu pisze:
23 lut 2018, 9:37
Przepraszam za brak polskich znakow z pracy pisze.
Polskie ogonki chyba nie są jakimś problem na "Przyjazne Bascom Forum" ;)
---
Nie wiem czy tu nie jest jakiś problem z buforem wyjściowym (o ile taki może być) Przy pierwszych odpytaniach AVR dostaje odpowiedzi np. pytam o ustawienia "O" a dostaję poszatkowane dane napięcia, prądu etc
Po drugim, trzecim razem jest już wszystko OK, aż do resetu malinki
---
Dorzucam jeszcze cały teraźniejszy kod.
Pimowo_UPS.zip
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2018, 11:17 przez pimowo, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
niveasoft
Posty: 1213
Rejestracja: 17 sie 2015, 12:13
Kontakt:

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: niveasoft » 23 lut 2018, 11:13

Przyjazne Bascom nie znaczy, że przyjazne osobom niestosującym się do polskiej ortografii Ahahaha :D
Tym razem ostrzeżenie <rotfl> pimowo za to "miszczostwo" bo pisze się mistrzostwo :D

Przyznam sie publicznie, że pracuje nad swoją pisownia i od czasu do czasu wpisuje zapytania do "sjp pwn" słownik języka polskiego państwowego wydawnictwa naukowego.
Dbałość o pisownię to mój poboczny konik ;)
Awatar użytkownika
pimowo
Posty: 392
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:07

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: pimowo » 23 lut 2018, 11:19

niveasoft pisze:
23 lut 2018, 11:13
Tym razem ostrzeżenie <rotfl> pimowo za to "miszczostwo" bo pisze się mistrzostwo :D
Ale wstyd :oops:
Poprawiłem tego babola...
niveasoft pisze:
23 lut 2018, 11:13
Przyznam sie publicznie, że pracuje nad swoją pisownia i od czasu do czasu wpisuje zapytania do "sjp pwn" słownik języka polskiego państwowego wydawnictwa naukowego.
A ja się przyznam, że przez te całe Internety zaczynam cierpieć na wtórny analfabetyzm :(
Awatar użytkownika
niveasoft
Posty: 1213
Rejestracja: 17 sie 2015, 12:13
Kontakt:

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: niveasoft » 23 lut 2018, 11:28

Nic nie bój. Grunt to wiedzieć. Moją sztandarodową nauką jest to, że "nie" z przymiotnikami piszemy razem. Dlatego piszę "nieciekawy" zamiast "nie ciekawy".
Każde "nie" rozważam bo czasem odstęp, jako znak przestankowy, jest ważny.
Tylko nie róbcie ze mnie Miodka. Po prostu interesuję sie językiem. Lubię i zachęcam do poznania naszego słownictwa.
Awatar użytkownika
pimowo
Posty: 392
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:07

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: pimowo » 25 lut 2018, 7:00

W końcu wszystko działa ;)
Podkradłem Bartkowi trochę kodu ze strony głównej, zmiksowałem ze wskazówkami Pawła i tak o to jest działający kod.
Teraz trzeba troszkę testów zrobić, a później muszę pomyśleć jak to wszystko ulepszyć/zoptymalizować :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pikczu
Posty: 389
Rejestracja: 17 sie 2015, 13:46
Lokalizacja: Dublin, Ireland
Kontakt:

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: Pikczu » 26 kwie 2018, 9:50

Ostanio mialem torszke czasu i zaczalem bawic sie raspbbery pi 3.
Jestem zainteresowany zakupem gotowego zestawu lub samych plytek twojego UPS-a
Pozdrawiam
Pawel
PS. z pracy bez polskich znakow.
Awatar użytkownika
pimowo
Posty: 392
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:07

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: pimowo » 26 kwie 2018, 16:18

Pikczu pisze:Ostanio mialem torszke czasu i zaczalem bawic sie raspbbery pi 3.
Uważaj, bo to nieźle wciąga :D
Pikczu pisze:Jestem zainteresowany zakupem gotowego zestawu lub samych plytek twojego UPS-a
Gotowych modułów nie mam i nie będę miał :(
Płytki w wersji pierwszej miałem 10szt i wszystkie odsprzedałem po kosztach dla znajomych (zamawiałem w Chinach) Zabrałem się za poprawki, aby zrobić drugą wersję, ale nie mam ostatnio kiedy tego ukończyć :(
Kod poprawiłem i wygląda jakby było wszystko OK-czekam na informacje od znajomych jak to u nich działa.

PiUPS to nie jest moduł na sprzedaż, a wszystkimi plikami itd mogę się oczywiście podzielić ;)
Pikczu
Posty: 389
Rejestracja: 17 sie 2015, 13:46
Lokalizacja: Dublin, Ireland
Kontakt:

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: Pikczu » 27 kwie 2018, 15:17

Szkoda:(
Mógł bym coś pomóc ale preferuje kicada.
Pochwal się co tasm ciekawego zrobiłeś na PI
Ja odkryłem node-red i jestem w szoku jak łatwo można sklecić prosty ekran użytkownika.
Zainsalowałem sobie node-red na serwerze w pracy i eksperymentuje w wolnym czasie :)
Awatar użytkownika
pimowo
Posty: 392
Rejestracja: 28 maja 2016, 10:07

Re: Zasilacz awaryjny-UPS

Post autor: pimowo » 29 kwie 2018, 23:05

Pikczu pisze:Mógł bym coś pomóc ale preferuje kicada.
Szkoda :(
Postaram się w tygodniu podrzucić schematy to może rzucisz okiem w wolnej chwili ;)
Pikczu pisze:Pochwal się co tasm ciekawego zrobiłeś na PI
Ogólnie mówiąc teraz idę w stronę sterowania czym się da w domu-sterowanie przekaźnikami, a malinka będzie mastrem, wszystko spięte po RS485 ;)
Teraz główny system to Raspbian + projekt NetTemp
ODPOWIEDZ